W Budapeszcie w dniach 01-06 lipca 2019 roku odbyły się Mistrzostwa Europy Weteranów w tenisie stołowym. Wzięła w nich udział Dorota Paluch, zawodniczka Jastrzębskiego Klubu Tenisa Stołowego.
Dekoracja Mistrzostw Europy Kobiet w Grze Podwójnej
Jak gigantyczną imprezą były wspomniane Mistrzostwa świadczy fakt, że wystartowało w nich 3720 uczestników. Wyobrażacie sobie inną dyscyplinę sportu, w której udział bierze bezpośrednio ponad trzy tysiące siedemset uczestników? Chyba tylko największe biegi uliczne mogą pod tym względem konkurować z tenisem stołowym.
Wystąpić w tak doborowym towarzystwie, gdzie aż roi się od byłych Mistrzów Świata i Europy, jest bardzo wielkim zaszczytem, a zdobyć jeszcze medal to już naprawdę olbrzymie osiągnięcie. Dlaczego o tym piszemy?
Chcemy uświadomić decydentom i innym osobnikom, że aktywność i sukces człowieka a do tego sportowca nie kończą się na kategorii seniora, ale mają przedłużenie również na nieco starszy okres wieku, przewrotnie zwany weteranem. Przedłużająca się granica ludzkiego życia, a co za tym idzie utrzymująca się w dalszym ciągu duża sprawność ruchowa sprawiają, że rozgrywki weteranów, czyli przewrotnie sprawę ujmując seniorów starszych, cieszą się olbrzymią popularnością na całym świecie. Jakoś tylko w Polsce nieco starsi sportowcy muszą ciągle udowadniać, że nie są chodzącymi „trupami”, ale, że w ich organizmach aż kipi od energii i niespożytych sił.
Wielu z wybitnych sportowców dopiero w późniejszym wieku zaczyna doceniać, czym obdarzyła ich matka natura, a gdy się nadal zwyciężają i w dodatku pokonują rywali, z którymi w kategorii seniorskiej nie udawało się wygrywać, to dopiero chce się żyć , trenować i startować. Taką właśnie sportsmenką jest nasza Dorota Paluch. Przez lata była wybitną zawodniczką, zdobyła wiele tytułów Mistrzyni Polski, występowała w Reprezentacji Polski, ale Jolanta Szatko-Nowak, partnerka mikstowa Andrzeja Grubby, była dla niej jakby nieuchwytna.
Solidny trening, regularne starty w rozgrywkach ligowych i turniejach sprawiły jednak, że obecnie to Dorota Paluch jest jakby nieuchwytna dla Jolanty Szatko-Nowak, wielkiej nie tak dawno mistrzyni małej piłeczki. Obecnie to Dorota Paluch jest wielokrotną Mistrzynią Polski Weteranów. Do niedawna naszej zawodniczce brakowało właściwie tylko medalu Mistrzostw Europy czy Świata, ale i to marzenie się spełniło i Dorota zdobyła wreszcie upragniony medal Mistrzostw Europy.
Kiedy wyjeżdżałam do Budapesztu Roman Fajkus, Prezes JKTS-u powiedział mi, bym nie wracała bez medalu. Jego stwierdzenie brzmiało jak polecenie, które trzeba bezwzględnie wykonać. No to się zawzięłam i w niedzielę 07 lipca posłałam Prezesowi sms-a nast. treści : chciałeś medalu no to go masz. Krótko, ale dosadnie relacjonuje swój udział w Mistrzostwach Europy Weteranów nasza brązowa medalistka.
Swój pierwszy medal w Mistrzostwach Europy Dorota Paluch zdobyła w parze z Grażyną Zielińską, świetną swego czasu zawodniczką ekstraklasowej drużyny Wandy Kraków, w którym to klubie przez wiele lat grała również wspomniana już Jolanta Szatko-Nowak. Nasza para wystąpiła w kategorii 50 - 59 lat i po drodze musiał pokonać wiele innych par deblowych.
Poniżej podajemy wyniki wszystkich stoczonych pojedynków :
Paluch - Zielińska / Rahn-Marx Susanne – Rehder Andrea ( obydwie Niemcy )
3:1 ( 9:11,15:13,11:7,11:2,
Paluch - Zielińska / Neil Catherine – Thomson Senga ( obydwie Szkocja )
3:0 ( 11:8,11:2,11:4 ),
Paluch - Zielińska / Magnin Mireille – Magnusson Ingrid ( obydwie Belgia )
3:0 ( wo ),
Paluch - Zielińska / Krisch Claudia – Reunert Rita ( obydwie Niemcy )
3:0 ( 11:5,11:7,11:3 ),
Paluch - Zielińska / Kalogianni Maria – Zerdila Diana ( obydwie Grecja )
3:1 ( 16:14,6:11,11:9,11:4 ),
Paluch - Zielińska / Raffeis Gabriele ( Austria ) - Misikova Gabriela ( Słowacja )
3:0 (11:8,11:8,11:4 )
Paluch – Zielińska / Lindh Eva – Wang Friden Yue Xia ( obydwie Szwecja )
3:1 ( 7:11,11:7,12:10,11:9 ),
Paluch – Zielińska / Turner Andrea ( Węgry ) - Ferenczy Zita ( Rumunia )
2:3 ( 13:11,9:11,11:7,10:12,5:11 ).
Wyniki ostatniego, półfinałowego meczu, pokazują jak zacięta była walka. Nasze zawodniczki prowadziły w tym pojedynku 2:1 w setach i miały w czwartym secie aż dwa meczbole, niestety więcej szczęścia miały przeciwniczki i to one walczyły o złoto, a naszym Paniom przypadł w udziale brązowy medal.
Obydwie nasze zawodniczki bardzo cieszyły się z takiego sukcesu, co dobitnie widać na zamieszczonych zdjęciach. Jeszcze raz : BRAWO DOROTA.
Commentaires